Bądź dżentelmenem i damą kłótni

       Och, te kłótnie. Psują humory, imprezy, relacje, a niekiedy szklane przedmioty w pobliżu. Oczywiście, czasami, jeśli prowadzi je dwoje mądrych ludzi, potrafią budować i umacniać, ale i tak (oczywiście moim zdaniem) nie są do tego umacniania konieczne. Są mniejsze lub większe, mniej lub bardziej istotne, jednak zawsze mają swoje miejsce w naszych relacjach. Ale wiecie co? Można się nauczyć kłótni. i myślę że jest to jedna z najlepszych umiejętności jakie możemy w życiu posiąść!
       Na czym polega umiejętność kłócenia się? Na tym, żeby druga osoba czuła się dobrze kłócąc się z nami. Ha! No, serio. Przestawcie się z myślenia 'teraz najbardziej Ci dowalę' na 'musimy to jakoś rozwiązać'. Właśnie w tym sęk. Nikt nie ma ochoty się kłócić, kiedy jesteśmy uprzejmi. Więc bądźcie uprzejmi! Bądź dżentelmenem, albo damą kłótni!
       Pierwszy krok jest ciągły. Nie jest zasadą samej kłótni, tylko 'profilaktyką'. Chodzi w nim o to, żeby rozmawiać. Chyba mówiłam już o tym przy okazji pisania o niepotrzebnych spinach ze strony kobietek, ale go trzeba podkreślać i mówić o nim: ludzie, gadajcie ze sobą! Rozmowa jest najlepszym budulcem każdej relacji i najlepszym sposobem rozwiązywania problemów zanim spowodują one kłótnię. 
       Drugi krok to bardzo ważna rzecz. Kiedy już dojdzie do kłótni, musicie nauczyć się opanowywać emocje. Możecie wyartykułować problem, ale kiedy tylko uświadomicie sobie, że zrobiliście to w przypływie gniewu, odpuśćcie. Policzcie do 10. Przejdźcie się po okolicy i dopiero wróćcie do rozmowy. Tak, rozmowy, bo myślę, że kłótni już z tego nie będzie. Tak wiele zależy od tego na ile pozwalacie swoim emocjom rządzić wami!
       Trzeci krok. Postawcie się w jednej linii z drugą osobą. Powiedzcie: 'zobacz, uważam że tu nam coś nie wyszło, możesz coś z tym zrobić?'. Nie twórzcie atmosfery rywalizacji, tylko raczej atmosferę pracy. To zachęci was do szybkiego rozwiązania problemu i jeszcze pozbawi kwasu. Kiedy stajecie przed problemem jako wrogowie, to zamiast go dzielić, mnożycie go razy dwa - bo i Ty, i ta druga osoba macie teraz swój osobisty problem do rozwiązania w samotności. A wystarczyłoby spytać, czy dacie radę to rozwiązać razem! Proste, piękne i owocne!
       Czwarty krok! Och, jak ja nie lubię, kiedy ktoś się kłóci przez głupoty! Nie ma nic gorszego niż zostać okrzyczanym przez coś, na co nie miało się wpływu albo popełniło niechcący, i to też buduje w nas dystans do drugiej osoby. Dajcie spokój! Pan Bóg nam wypomni to nasze czepianie się o głupoty. Moja mama zawsze kiedy ktoś zbije talerz mówi 'fantastycznie! Można kupić nowy!', a kiedy rozlejemy coś na obrus mówi 'nie martw się, ktoś musiał być pierwszy' i atmosfera pozostaje przyjazna mimo, że wiemy że jest jej troszkę przykro i i tak staramy się naprawić szkodę. Widzicie, efekt ten sam, a ile negatywnych emocji mniej! Jestem bardzo wdzięczna mamie za to, że tak robi i że my też się tego od niej uczymy.
       Oczywiście to wszystko jest najtrudniejsze, kiedy my byśmy tak chcieli, ale ta druga osoba traktuje kłótnię jak walkę na ringu, i póki nie będzie nokautu, to nie odpuści. Ale umiejętność kłócenia się z głową pozwoli podejść do takiego 'okładania' z większym dystansem, i jednocześnie ominie nas wiele negatywnych emocji. Naprawdę warto się tego uczyć, bo to podwójna lekcja: pracy nad naszymi relacjami, ale też nad naszym podejściem do targających nami emocji.

Komentarze

Anonimowy pisze…
W naszym prostym zyciu milosc odgrywa bardzo szczególna role. Teraz jestesmy w stanie uczynic twoje zycie milosne zdrowym i nie ma miejsca na zadne klopoty. Wszystko to jest mozliwe dzieki AGBAZARA TEMPLE OF SOLUTION. Pomógl mi rzucic zaklecie, które przywrócilo mojego zaginionego kochanka z powrotem na 48 godzin, które zostawily mnie dla innej kobiety. mozesz takze skontaktowac sie z nim ( agbazara@gmail.com ) lub WhatsApp / Call: ( +2348104102662 ), i byc szczesliwym na wieki, tak jak teraz z jego doswiadczeniem.

Popularne posty z tego bloga

nie-cukierkowy post

Wiara = Miłość? ❤

WOLNOŚĆ!